wtorek, 21 lutego 2012

: ))

Cześć.

Dzisiejszy dzień zaczęłam już o godzinie 8.00 ( luuudzie ja mam ferie ! ), ponieważ młodsza siostra nie dała mi spać... Przynajmniej spędziłam duuużo czasu z S., a tego naprawdę mi brakowało.

Zawaliłam dietę.. Znowu. Kurde. Kobieta ma przewalone -.-  Od jutra się nie poddam. Musze jakoś się za siebie wsiąść. Nie chcę być jakimś wieszakiem. Puszyste kobiety są piękne, ale bez przesady. Moja wymarzona waga - 66 kg ( idealna do wzrostu). A ważę ponad 70.. Jak myślicie, dam radę w 2/3 miesiące ? Ewentualnie w 4 ? A więc:
I Śniadanie - kawa z mlekiem.
II Śniadanie - brak.
Obiad - kanapka z szynką drobiową.
Kolacja ( ok. godz. 17 ) - kawa z mlekiem, serek Danio.
+ ćwiczenia .




Inspiracje :




A tutaj zdjęcie ( kiepskiej jakości, ale ważne, że jest ) , mojego ''outfitu'' na dzisiaj :)




xoxo.

8 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki zebyś wytrwała !!

    OdpowiedzUsuń
  2. skad zakolanowki ? :>

    OdpowiedzUsuń
  3. to odchudzamy sie razem!! waze tez cos kolo tego a marzy mi sie plaski brzuch :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ! mi nie zalezy na plaskim, wazne by nie byl za duzy ! :P

      Usuń
  4. Dasz radę, musisz tylko pozytywnie myśleć. Najważniejsze jest to że ma Cię kto wspierać, że masz drugą połowę dla której chcesz być lepsza.Najgorsze są początki, ale jak dobrze zaczniesz to potem będzie już tylko z górki. Uda Ci się tylko nie możesz ciągle sobie wmawiać widząc coś dobrego na stole "a co mi tam, zacznę odchudzać się od jutra" bo uwierz mi będzie tak z dnia na dzień. Jeśli bardzo tego chcesz to postaw na swoim!! Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ja dalam rade to ty tez dasz ;d

    OdpowiedzUsuń